Aby wyjazd pracownika był delegacją musi mieć charakter służbowy i wynikać z polecenia pracodawcy lub przełożonego, który w tym poleceniu określa termin wyjazdu i przyjazdu, dokąd ma się udać pracownik oraz gdzie ma rozpocząć i zakończyć delegację.
Termin wyjazdu oczywiście powinien być dniem roboczym, w trakcie którego delegowany nie będzie na urlopie, chorobowym itd.
Miejsce docelowe wynika jasno z charakteru podróży, jeśli delegowany ma się spotkać z kontrahentem w Krakowie to miejscem docelowym będzie Kraków, jeśli w trakcie jednej podroży delegowany odwiedza kilka miejsc, to w poleceniu albo wprowadza się wszystkie miejsca, albo tylko jedno najdalsze od miejsca wyjazdu, szczególnie jeśli reszta miejsc docelowych znajduje się po drodze.
W przypadku określenia miejsca rozpoczęcia i zakończenia wyjazdu nie jest już tak łatwo, ponieważ określają to przepisy prawa oraz ewentualnie wewnętrzne regulaminy firmowe.
Zazwyczaj delegacja zaczyna się albo w miejscu stałego zamieszkania pracownika, albo spod siedziby firmy, to skąd się rozpocznie zależy od tego co w poleceniu wprowadzi pracodawca, jednakże od tej reguły zdarzają się wyjątki.
Jakie miejsce rozpoczęcia i zakończenia delegacji wpisać w przypadku, gdy stałym miejscem pracy pracownika jest teren całego województwa?
Przyjmuje się wtedy zasadę, że delegacja rozpoczyna się w momencie przekroczenia granicy swojego miejsca pracy, tzn. jeśli pracownik ma określone jako miejsce pracy np. całe województwo podkarpackie, to jego delegacja rozpocznie się w momencie przekroczenia granicy tego województwa, tak samo analogicznie ma to miejsce w przypadku, gdy miejsce pracy ma większy (np. kraj) lub mniejszy obszar (np. miasto). Oczywiście od tej zasady też może być wyjątek, np. gdy pracownik na co dzień wykonuje swoją pracę na terenie województwa i przemieszcza się w trakcie pracy samochodem służbowym, a akurat delegację ma poza to województwo, ale jedzie samochodem prywatnym. Co w takiej sytuacji? Wtedy najważniejsze jest logiczne podejście, w przypadku gdybyśmy przyjęli, że delegacja rozpoczyna się w momencie opuszczenia województwa będącego miejscem pracy, to okazałoby się, że koszty podróży prywatnym samochodem od miejsca zamieszkania delegowanego do miejsca opuszczenia danego województwa poniósłby pracownik, gdyż dla tego odcinka nie naliczono by mu zwrotu kosztów. W takim przypadku naliczanie diety należy rozpocząć po opuszczeniu województwa, ale ryczałt za przejazd autem prywatnym powinien rozpocząć się już w momencie wyjazdu z miejsca zamieszkania lub siedziby firmy.
Kolejny problematyczny przykład. Jakie miejsce rozpoczęcia podróży przyjąć, gdy pracownik przebywa na urlopie w innym miejscu niż miejsce zamieszkania i chce z tamtego miejsca wyruszyć po zakończeniu urlopu bezpośrednio w delegację? Tutaj sprawa jest prosta, przepisy prawa dopuszczają rozpoczęcie podroży z miejsca, w którym pracownik przybywa czasowo, więc delegacja rozpocznie się od aktualnego miejsca przybywania pracownika.
A co w przypadku gdy delegowany musi przed wyjazdem w podróż służbową zabrać niezbędne dokumenty z firmy, a podróżuje autem prywatnym, czy w takim przypadku delegację rozpoczyna z miejsca zamieszania czy z siedziby firmy? To jest kolejny przykład, na który nie ma jednej odpowiedzi i trzeba rozważyć kilka przypadków. Przede wszystkim najważniejsze jest jakie miejsce rozpoczęcia delegacji pracodawca określił w poleceniu, ale jak to bywa często zdarza się tak, że poleceń nie ma i co wtedy? Ważne jest w takim przypadku czy na co dzień delegowany pracuje zdalnie z domu czy w biurze w siedzibie firmy. W przypadku gdy na co dzień pracuje zdalnie, to jego delegacja rozpoczyna się w miejscu jego zamieszkania, a gdy pracuje w biurze, to drogę z domu do pracy należy potraktować jako najzwyklejszy dojazd do pracy i wtedy jego delegacja rozpocznie się z siedziby firmy.